W roku 2019 majówkę spędziliśmy odkrywając zakątki Ojcowskiego Parku Narodowego. Co prawda pogoda wtedy nie dopisywała ale i tak cudownie było spacerować po szlakach i poznawać nowe miejsca. My wybraliśmy aktywną formę spędzania czasu i bardzo dużo chodziliśmy. W tym parku wyczuwa się niesamowitą moc matki natury i można naładować baterie życiowe. Dookoła zieleń a w tle śpiew ptaków, czegóż można chcieć więcej?
Ojcowski Park Narodowy – mapa
Na mapie zaznaczyliśmy miejsca, do których warto się udać, camping, miejsca postojowe i parkingi, po kliknięciu na dany punkt pojawi się więcej informacji oraz link do danego miejsca.
Jak dotrzeć do Ojcowskiego Parku Narodowego?
Na teren Parku można dotrzeć wjeżdżając drogą wojewódzką nr 773 do Ojcowa lub drogą krajową nr 94 od strony Krakowa i Katowic. Można tam także dotrzeć oznakowanymi szlakami pieszymi. Sieć szlaków liczy 37 km. Można nimi dojść do obydwóch jaskini Łokietka i Ciemnej ale także do zamku w Pieskowej Skale czy ruin zamku w Ojcowie.
Gdzie się zatrzymać?
Campingi i postoje
Zatrzymaliśmy się na campingu „Brandysówka”. Znajduje się on w Dolinie Będkowskiej.
Do campingu prowadzi wąska droga i zastanawialiśmy się czy nawigacja nas dobrze prowadzi ale nas nie zawiodła. Otoczenie campingu jest przepiękne, z okna można mieć widok na skałę wspinaczkową Sokolicę. Niedaleko płynie mała rzeczka, a pobliskimi szlakami można dojść do wodospadu czy innych skałek. Byliśmy zachwyceni okolicą ale camping sam w sobie nie porywa. Nie to że mamy jakieś wygórowane wymagania. Wymagamy zwykłej czystości i dbania od strony właścicieli o dany obiekt. Jeżeli korzystacie z własnego prysznica i toalety w kamperze lub przyczepie to warto się tam zatrzymać.
Camping w skrócie:
- brak miejsca do zlania szarej wody,
- brak miejsca do opróżnienia kasety WC,
- woda do nabrania z miejsca do mycia naczyń,
- miejsce do mycia naczyń ale tylko z lodowatą wodą,
- możliwość podłączenia do prądu (stała opłata za dobę),
- prysznice i WC bez dodatkowej opłaty,
- altany grillowe,
- restauracja obok campingu,
- do atrakcji turystycznych np. do zamku w Ojcowie trzeba udać się samochodem ze względu na odległość.
Parkingi
Przy Zamku Pieskowa Skała znajduje się parking płatny i tam się zatrzymaliśmy.
Parking pod zamkiem w Ojcowie również jest płatny ale opłata jest za cały dzień. Ochroniarz parkingu powiedział nam, że niektórzy nawet nocują tam w swoich kamperach. My się na to nie zdecydowaliśmy i pojechaliśmy wieczorem na camping. Z tego parkingu wyruszyliśmy również w pieszą wędrówkę po Ojcowskim Parku Narodowym.
Camping i parkingi zaznaczone są na naszej mapie powyżej.
Ojcowski Park Narodowy
Zaczynając od paru słów na temat samego parku. Ojcowski Park Narodowy został utworzony w 1956 r. Jego powierzchnia wynosi obecnie 2145,62 ha. Jest to najmniejszy Park Narodowy w Polsce. Leży w części Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej i obejmuje doliny dwóch rzek – Prądnika i Sąspówki. Podczas spacerów po parku można znaleźć wiele fajnych miejsc, zobaczyć wiele skał oraz jaskiń.
Występuje w nim wiele gatunków roślin, wiele z nich jest pod ochroną. Szacuje się, że w parku występuje nawet 11 tys. gatunków zwierząt. Najbardziej charakterystycznym zwierzęciem występującym na terenie Ojcowskiego Parku Narodowego są nietoperze, które zamieszkują tamtejsze jaskinie.
Zamek Pieskowa Skała
Pierwsza wzmianka o zamku w Pieskowej Skale pochodzi z roku 1315, z dokumentu wydanego przez Władysława Łokietka. Zamek ten miał wielu właścicieli.
Jest warowną rezydencją renesansową z elementami średniowiecznymi i uzupełnieniami z późniejszych epok.
Jest wiele legend związanych z zamkiem. Jedna z nich opowiada tragiczną historię dziewczyny o imieniu Dorota. Została ona wydana za mąż wbrew swojej woli za starego Szafrańca. Zakochała się w jego służącym, za co uwięziono ją w zamkowej wieży. Jej ukochany próbował ją uwolnić lecz zostali oni złapani i skazani na śmierć: giermka rozszarpały konie, a Dorotka umarła z głodu w jednej z baszt zamku. Podobno przez pewien czas jeden z jej psów wdrapywał się na stromą skałę przynosząc resztki jedzenia – stąd miałaby się wziąć nazwa Pieskowa Skała. Dziś miejsce, na którym znajdowało się legendarne więzienie, nazywa się Skałą Dorotki.
Podejście do zamku jest dosyć strome. W środku znajduje się muzeum z bogatą wystawą, którą zwiedza się w specjalnych kapciach 😁
Maczuga Herkulesa
Sokolica
Obok campingu, na którym się zatrzymaliśmy znajduje się skałka wspinaczkowa Sokolica. Jest to najwyższa ściana na Jurze Krakowsko – Częstochowskiej. W czasie badań archeologicznych odkryto ślady osadnictwa z okresu neolitu i kultury łużyckiej.
Chcieliśmy wejść na górę, jednak musielibyśmy nadrabiać bardzo dużo drogi a koło nas nie było bezpiecznego wejścia na nią.
Wodospad Szum
Będkowska Baszta
Podczas spaceru trafiliśmy na Będkowską Basztę przez wspinaczy nazywana Dupą Słonia.
Nazwa ta została wprowadzona w latach 70. XX wieku, a utworzona została od nazwy jednej z najtrudniejszych wówczas dróg wspinaczkowych. Jest ona zbudowana z jurajskich wapieni.
Należy do kompleksu trzech skał. Mają one wysokość 10-20 m i wszystkie trzy są obiektami wspinaczki skalnej. Są to bardzo popularne wśród wspinaczy skałki.
Turnia Lipczyńskiej
Jest to skała obok Będkowskiej Baszty. Turnia Lipczyńskiej wraz z Dupą Słonia i Babką tworzą kompleks skał wspinaczkowych. Wysoka na 20 m. Zbudowana jest z wapieni.
Iglica
Niedaleko wcześniej wspomnianych skałek znajduje się Iglica. Jest to skała w postaci igły skalnej. Zbudowana jest z wapieni, ma wysokość 18-20 m.
Zamek w Ojcowie
Zamek w Ojcowie został wzniesiony przez króla Kazimierza Wielkiego. Pierwotnie nazwa zamku brzmiała Ociec i została nadana przez samego Kazimierza na pamiątkę walki o tron krakowski jego ojca – Władysława Łokietka, który ukrywał się w jednej z jaskiń, teraz nazywaną Jaskinią Łokietka. Stąd też pochodzi nazwa Ojców: Ociecz, inaczej: Ociec u Skały. To na cześć osady, która pomagała przetrwać królowi Łokietkowi w grocie.
Właściciel, któremu sprzedano zamek w 1829 roku rozebrał zamkowe mury i niestety teraz jest to ruina i niewiele można zwiedzać. Z zamku pozostała jedynie brama wjazdowa, ośmioboczna wieża i części murów obronnych. W XIX wieku kilkakrotnie chciano odnowić lub nawet odbudować zamek, jednak nie udało się tego zrealizować.
Kaplica na wodzie
Kiedyś były to łazienki zdrojowe, które w 1901 roku przerobiono na obiekt sakralny. Umieszczona jest na betonowych fundamentach nad dwoma brzegami potoku Prądnik. Legenda głosi, że takie usytuowanie obiektu wynikało z ominięcia w ten sposób carskiego zakazu budowania obiektów sakralnych na ziemi ojcowskiej, zbudowano więc kaplicę „na wodzie”.
Nam nie udało się wejść do środka, ponieważ kaplica otwarta jest głównie podczas Mszy Św.
Wtórne źródło św. Jana
Ojcowski Park Narodowy obfituje w źródła wody. Zaraz obok kaplicy na wodzie znajduje się źródło wtórne, czyli nadmiar wody wypływającej z głównego ujęcia źródła św. Jana. Prawdopodobnie jego nazwa związana jest ze św. Janem Nepomucenem.
Jak to zwykle bywa przy takich źródełkach pełno w nim monet, które ludzie wrzucają na szczęście.
Punkt widokowy Jonaszówka
Po drodze do jaskini Łokietka wdrapaliśmy się na punkt widokowy Jonaszówka, z którego rozciąga się piękny widok na Ojców. Polecamy się tam wspiąć, na górze są też ławeczki, gdzie można sobie usiąść.
Jaskinia Łokietka
Z jaskinią tą wiąże się pewna legenda związana z królem Władysławem Łokietkiem. Głosi ona, że król schronił się w niej po ucieczce z Krakowa przed wojskami czeskiego króla Wacława II. Podobno króla jego rycerze spuścili na linie pod wejście do jaskini, a życie uratował mu pająk. Po ukryciu się króla zasłonił otwór jaskini, tym samym wprowadzając w błąd pościg. Na pamiątkę tego nazwy komór w jaskini nawiązują do tej legendy a brama zamykająca wejście ma kształt pajęczej sieci.
W jaskini znajdują się Sala Rycerska, Kuchnia, Sypialnia. Uformowanie wapieni w jaskini jest niezwykłe. W sypialni jest łoże, na którym wypoczywał król, a we wnęce zwanej Kominkiem Łokietka przygotowywał sobie posiłki. W Kuchni znajduje się również stół przy którym jadł. Kuchnia jest najstarszą częścią jaskini, leży ona blisko powierzchni. Można tu zobaczyć przedostające się do wnętrza korzenie drzew.
Panuje w niej 7-8 °C.
Do jaskini można wejść o określonych godzinach, z przewodnikiem. Przewodnik opowiada o każdej z komór, w fajny, czasem zabawny sposób. W jaskini jest zamontowane oświetlenie. Trzeba uważać na śliskie podłoże po którym się chodzi.
Do jaskini możemy dojść szlakiem czarnym, wystarczy patrzeć na oznakowania. Szlak prowadzi nas przez las, gdzie można posłuchać pięknego śpiewu ptaków. Z jaskini szliśmy szlakiem niebieskim w kierunku Bramy Krakowskiej i jaskini Ciemnej.
Brama Krakowska
Brama Krakowska to piękne skały, które znajdują się w Dolinie Prądnika. Ta naturalna skalna brama utworzyła się z odpornych wapieni. Mierzy ona około 15 metrów. Robi wielkie wrażenie. Według legendy skały tworzące Bramę Krakowską z roku na rok coraz bardziej się do siebie przybliżają, a gdy zejdą się nastąpi koniec świata. Dlatego niech nie zdziwią Was kije podpierające skały. Umieszczają je przechodzący przez bramę aby nie mogły się one przesunąć. Gdy tam będziecie możecie sprawdzić czy zostały tam podłożone jakieś kije albo sami podłóżcie.
Źródełko Miłości
Ze źródełkiem nie związane są żadne legendy. Można się tam zatrzymać, odpocząć na ławeczkach. Idealne miejsce do schłodzenia się w gorące dni. Podobno pod wodą da się zauważyć wymurowane serce ale my nic nie dostrzegliśmy 😅
Jaskinia Krowia
Ojcowski Park Narodowy posiada różnego rodzaju jaskinie ta przedstawiona tutaj to schronisko czyli taka niewielka jaskinia. Jej nazwa wzięła się od tego że kiedyś trzymano tam krowy i owce.
Kręcono w niej także scenę z Horpyną w filmie Ogniem i mieczem.
Jaskinia Ciemna
Jaskinia dzieli się na część zamkniętą za kratą oraz część otwartą, tzw. Ogrojec, kiedyś była tam też zamknięta jaskinia ale na skutek wietrzenia wapieni strop zapadł się, prawdopodobnie jeszcze przed epoką lodowcową. Tam znajduje się zrekonstruowane obozowisko neandertalczyków. Wnętrze jaskini jest wilgotne, temperatura wynosi ok. 7-8°C przez cały rok.
Jaskinię zwiedza się z przewodnikiem, o określonych godzinach. Zwiedza się ją ze świeczkami lub własnymi latarkami, jednak wolno nimi świecić tylko po nogach aby nie niepokoić nietoperzy, które w tej jaskini mieszkają. Gdy weszliśmy w głąb jaskini, w jednej z komór, dosyć wysokiej, po podświetleniu przez panią przewodnik sufitu zobaczyliśmy wiele zwisających nietoperzy, jeden nawet odleciał. W jaskini mogliśmy zobaczyć jak nasz organizm przystosowuje się do panujących warunków. Gdy wchodziliśmy po zgaszeniu świateł nie widzieliśmy nic, jednak gdy już chwilę przebywaliśmy w jaskini nasz wzrok przyzwyczaił się do ciemności i spokojnie bez latarek widzieliśmy wiele.
Jaskinia Ciemna jest jednym z najbardziej cennych stanowisk archeologicznych w Polsce. Najstarsze pochodzące stąd znaleziska datowane są na ok. 120 tysięcy lat. Należy jednak pamiętać o tym, że jeszcze nie cała jaskinia została zbadana i kto wie co jeszcze się tam kryje 😉
Igła Deotymy
Skała przypominająca swoim kształtem igłę. Nazwa skały pochodzi od słowa Deotyma – literackiego pseudonimu Jadwigi Łuszczewskiej. Poetka wizytowała Ojców w 1853 roku. Skała znajduje się obok szlaku i dookoła niej znajdują się brzozy ojcowskie, które są bardzo rzadkim gatunkiem.
Podsumowanie
Ojcowski Park Narodowy zachwycił na swoją przyrodą, momentami czuliśmy się jak w innym świecie. Gęsty las, ciekawe formacje skalne wyrastające z ziemi, niektóre wzbudzające podziw ze względu na swoje rozmiary. Na terenie parku znajduje się dużo atrakcji a szlaki nie są wymagające. Polecamy odwiedzić tą niezwykłą krainę.
W tej podróży bardzo przydała nam się aplikacja MAPS.ME, polecamy ją serdecznie.
Jeżeli wolicie bardziej klimaty nadmorskie niż górskie to zapraszamy do naszych wpisów z nad morza: województwo zachodniopomorskie